O problemach zdrowotnych Tomasza Kammela pisze "Super Express". Tabloid podaje, że powodem operacji było poważne zapalenie zatok, które powodowało problemy ze snem, oddychaniem, bóle głowy, niekontrolowane ataki kataru oraz opuchlizny na twarzy. W końcu celebryta postanowił uporać się z problemem i poddał się operacji, której przebieg opisuje "Super Express":
Przez ponad półtorej godziny przebywał pod narkozą, a lekarze robili co mogli, aby uratować przyszłość gwiazdora. Na szczęście w takim przypadku nie trzeba było ciąć twarzy, co w jego przypadku byłoby tragedią. Przez otwory nosowe wprowadzono sondę endoskopu, aby zlokalizować zwyrodniałe tkanki. Następnie usuwa się je za pomocą delikatnych mikrochirurgicznych narzędzi. Jednocześnie naprawiono mu skrzywioną przegrodę nosową.
Teraz prezenter dochodzi ponoć do siebie i przez kilka dni może jeszcze odczuwać pewne niedogodności związane z operacją. Życzymy szybkiego powrotu do pełni sił.