Do zatrzymania Daniela Olbrychskiego doszło podczas rutynowej kontroli policyjnej. Badanie alkomatem wykazało bowiem, że aktor ma 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Żona i menadżerka artysty, Krystyna Demska-Olbrychska w rozmowie z plotek.pl wyjaśniała, że alkohol spożywał on poprzedniego dnia:

Reklama

Trzeba być bardzo uważnym i jak się do którejś godziny w nocy bankietuje, to w południe następnego dnia należy zbadać się alkomatem. Wstał w południe, zjadł śniadanie, zrobił gimnastykę, wsiadł do samochodu i po drodze zatrzymał go patrol. Kompletnie nie miał świadomości, że ma alkohol we krwi.

Małżonka zdradziła także, jaką karę poniesie Daniel Olbrychski za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu:

Kara jest dość surowa, to jest w sumie 10 tysięcy - 5 tysięcy datku na ofiary wypadków, 5 tysięcy kary i zatrzymanie prawa jazdy na 3 lata. Jak na pierwsze wykroczenie to jest to surowa kara, ale nie dyskutujemy z nią, bo jest słuszna.

Kara jest dotkliwa także dla żony aktora, ponieważ teraz to ona będzie zmuszona wozić go po całej Polsce.