W najnowszym numerze "Gali", Omenaa opowiedziała o swoim młodszym bracie:
Razem podróżowaliśmy, odwiedzaliśmy tatę, który pracował w Berlinie. Asebi był wysokim, silnie zbudowanym mężczyzną. Czułam się przy nim bezpiecznie. Z dzieciństwa zapamiętałam kontrole na granicy, kiedy celnicy nas upokarzali i traktowali jak ludzi drugiej kategorii. Brat stawał w mojej obronie, był pyskaty. (...) Niestety, kiedy dorósł, wpadł w złe środowisko. Zginął w wieku 21 lat.
Pogodynka w wywiadzie sprzed 7 lat przyznała, że jej brat "wpadł w złe towarzystwo":
Prowadził szybkie życie, odczuwał wielką chęć posiadania rzeczy, które w jego wieku wcale nie były mu potrzebne. Miał 17 lat, gdy wpadł w kolizję z prawem, ale szczerze mówiąc, nie pamiętam wielu szczegółów. (...) Asebi zginął tragicznie, ale nie chcę mówić o okolicznościach, bo to wciąż boli moich rodziców. (...) Najbardziej żałuję, że nie poznał mojej Vaneski – mówiła Mensah w 2008 roku.
"Fakt" podaje zaś, że w Internecie można przeczytać, że brat Omeny należał do groźnego poznańskiego gangu niejakiego "Drewniaka". Grupa parała się dilerką i przemytem narkotyków. W 2007 i 2008 roku sporo jej członków zostało złapanych przez CBŚ.