Weronika Rosati dotychczas nie miała szczęścia w miłości. Aktorka wiązała się ze sporo starszymi od siebie mężczyznami, którzy nie zawsze traktowali ją z szacunkiem. Dlatego kiedy w jej życiu pojawił się Piotr Adamczyk, rodzina w końcu zaczęła wierzyć, że ułoży sobie życie u boku właściwego mężczyzny.

Reklama

Przyszły zięć, najbardziej przypadł do gustu mamie Weroniki:

Teresa jest zachwycona, że Weronika w końcu trafiła na odpowiedniego mężczyznę. Ma w pamięci jej poprzednie miłosne zawody. Piotra polubiła od razu i uważa, że to wymarzony kandydat na zięcia – zdradza "Faktowi" osoba z otoczenia pary.

Teresa Rosati mocno kibicuje więc młodej parze i ma nadzieję, że niebawem dane jej będzie przygotowywać córkę do ślubu:

Mówiła, że nie może się doczekać ich ślubu, a dla Weroniki chciałaby zaprojektować wyjątkową suknię ślubną. Odkąd tylko zajmuje się modą, to jej największe krawieckie marzenie: ubrać córkę do ołtarza – dodaje informator tabloidu.

Reklama

Czy zakochani zrealizują marzenie mamy i złożą sobie przysięgę małżeńską?