Marek B. nie należy do grona gwiazd budzących kontrowersje. Nic więc dziwnego, że kiedy ten spokojny, wyważony aktor, oddany mąż i ojciec został zatrzymany przez policję za posiadanie narkotyków, wiele osób nie mogło uwierzyć w jego winę.

Reklama

Ona sam zaś cały czas zapewniał, że został w całą aferę wrobiony.

Oświadczam, iż będę dochodził swoich praw i dowiodę swojej niewinności - pisał na Facebooku.

>>>Czytaj więcej: Marek B. przerywa milczenie: Dowiodę swojej niewinności

Reklama

Teraz okazuje się, że niewinność aktora jest coraz bardziej wiarygodna. Jak udało się bowiem dowiedzieć "Faktowi", na narkotykach nie było śladu DNA Marka B. Tabloid zastanawia się więc, kto chce wrobić popularnego aktora i zniszczyć mu reputację.

>>>Czytaj także: Ktoś doniósł na Marka B.? "Policjanci dostali zgłoszenie"