Informację o kwotach, jakie zarabiają blogerki modowe, podali autorzy bloga PolacyRodacy. Podszywając się pod firmy zainteresowane współpracą z celebrytkami blogosfery, uzyskali informację o stawkach, jakich życzą sobie za konkretne usług.

Reklama

Jedna z najpopularniejszych polskich blogerek, za post na blogu żąda 8 tys. złotych, a lokowanie produktu w poście to kolejne 4 tys. złotych. Posty na Facebooku i Instagramie kosztują u niej po 2 tys. złotych.

Jej koleżanka po fachu ceni się jeszcze wyżej:

Post ze stylizacją na blogu - 3.500 zł netto. Czas oczekiwania na stylizację to minimum 6 tygodni.
Post sponsorowany o produkcie - 12.000 zł netto.
Post sponsorowany bez tekstu - 5.000 zł netto.
Post na Fejsbuku - 5.000 zł netto.
Użycie przedmiotu w kolażu do 2 rzeczy - 1.000 zł netto. Cały kolaż - 5.000 zł netto.
Baner reklamowy na blogu - 4.500 zł netto za miesiąc lub 1.500 zł netto za tydzień.
Konkurs dla czytelników - 16.000 zł netto.
Reklama na You Tube - od 15.000 zł netto, cena do indywidualnego uzgodnienia.






Prowokację i zarobki blogerek już skomentowała Karolina Korwin Piotrowska. Dziennikarka twierdzi, że nie widzi problemu w tym, że są firmy, które chcą płacić takim dziewczynom za promocję. Martwi ją jednak fakt, iż blogerki za którymi nie stoi żadna wiedza, ani wartość merytoryczna, zarabiają więcej niż profesjonalni dziennikarze.