Annie Musze od dawna zarzuca się, że spośród wszystkich polskich celebrytek, to jej w największym stopniu udało się przekuć macierzyństwo w dochodowy interes. Aktorka, która wcześniej śmiała się z osób wariujących na punkcie własnych dzieci, kiedy sama zaszła w ciążę, stała się ambasadorką firm produkujących artykuły dziecięce, sama zaprojektowała kocyki dla maluchów, a później otworzyła portal poświęcony tematyce rodzicielskiej. Mucha dość szybko zdecydowała się także na kolejne dziecko. W ostatnim wywiadzie udzielonym magazynowi "Grazia" zapewnia jednak, że dwie pociechy zupełnie jej wystarczają i nie planuje powiększenia rodziny o trzecie dziecko:

Reklama

Musiałabym przekonać ich ojca, że wstawanie w nocy jest fajne. Po pierwszej ciąży uważałam, że seks jest najwspanialszą rzeczą, jaka istnieje, bo teoretycznie "najgorsza" rzecz, jaka cię może spotkać to cud narodzin. Po drugim dziecku nadal uważam, że seks jest cudowny, bo najgorsze co cię może spotkać to dwójka albo trójka dzieci... Posiadanie trzeciego dziecka oznaczałoby, że więcej mam za sobą niż przed sobą. A ja wolę mieć przed sobą.