Zdaniem Górniak bowiem, nie każdy sprzęt w odpowiedni sposób oddaje jej urodę. Jak podaje "Fakt", piosenkarka miała pojawić się na okładce jednego z kobiecych magazynów. Niestety nic z tego nie wyszło, bowiem gwieździe nie spodobały się zdjęcia, jakie zrobił jej profesjonalny fotograf:

Reklama

Dzwoniła z pretensjami. Mówiła, że nie pozwala, by robić jej zdjęcia aparatem cyfrowym. Akceptuje tylko tradycyjne zdjęcia. Powiedziała, że nowoczesne aparaty niszczą jej urodę i postarzają ją – zdradza "Faktowi" osoba pracująca przy sesji.

Czy takie zachowanie to tylko dbałość o własny wizerunek, czy też przesadna obsesja na jego punkcie?