Żart, który w Polsce wzbudził zarówno podziw, jaki i krytykę, poza granicami kraju spotkał się z zachwytami internautów. Sam Wardęga w jednym z wywiadów wyznał, że dopiero ten międzynarodowy rozgłos, pozwolił mu zarobić.
Propozycje reklamowe też się pojawiają. Mam komfortową sytuację, bo mam widzów zagranicznych. Na polskich się nie zarobi, ale dzięki widzom zagranicznym jest co do garnka włożyć. - powiedział w rozmowie z Kubą Wojewódzkim.
Czytaj więcej: Wardęga o sukcesie filmu z pająkiem: Pies zarobił więcej, niż ja przez całe życie
Magazyn "Forbes" postanowił przyjrzeć się temu, ile Wardęga faktycznie zarobił na swoim najpopularniejszym wideo. Według jego szacunków, youtuber dzięki przebranemu za pająka psu, stał się bogatszy o ok. 400 tys. złotych.