W filmie Wardęgi jest groźna muzyka, pourywane kończyny, krew i silna pajęczyna. Wszystko oczywiście udawane, produkcja może sprawiać wrażenie niskobudżetowej, ale reakcje ludzi, którzy widzą psa w kostiumie gigantycznego pająka, są prawdziwe.
Filmik ma ponad 111 milionów kliknięć i według opublikowanego właśnie rankingu jest tegorocznym rekordzistą - mówi IAR Piotr Zalewski z firmy Google, która jest właścicielem YouTube. Zalewski dodaje, że dziś, by zdobyć artystyczną popularność w internecie, trzeba być twórcą bardzo precyzyjnym:
YouTube jest interaktywnym medium. Twórca dokładnie widzi publikując film, w których momentach internauci rezygnują albo które momenty im się bardziej podobają, które powtarzają częściej.
Rekord we wszystkich kategoriach YouTube pobił w tym roku teledysk Katy Perry do piosenki "Dark Horse". Ma ponad 717 milionów odsłon.
Co ciekawe, w Polsce Wardęga zajął dopiero drugie miejsce. Nad Wisłą bowiem, najchętniej oglądano Karolinę Czarnecką i jej "Hera, koka, hasz".