Informację o planowanej uroczystości, podaje magazyn "Party". Sama Kasia Tusk nie chce ponoć informować o ślubnych planach swoich fanów, ponieważ boi się, że jej ceremonia stanie się gorącym tematem w mediach:
Kasia chce uniknąć zamieszania, jakie towarzyszyło ceremonii Oli Kwaśniewskiej - mówi "Party" znajomy Tusk.
Ślub odbędzie się ponoć w Trójmieście, a zaraz po nim, Kasia przeprowadzi się z Sopotu do domu swojego ukochanego w Gdyni. Wszystkie szczegóły dotyczące uroczystości, są owiane wielką tajemnicą, by uniknąć zainteresowania mediów.