Kiedy pani Kasia zorientowała się, kim jest mężczyzna, w którym się zakochała, szybko zerwała z nim kontakt:
To naprawdę wielkie szczęście, że mężczyzna mojego życia mnie opuścił - powiedziała niedawno w wywiadzie.
Tymczasem "Na Żywo" podaje, że były partner pisarki ma na koncie wiele oszustw, a jedną z jego ofiar jest krakowski biznesmen:
Dla mnie i dla mojej formy sprawa dotyczy w sumie ponad 25 tysięcy dolarów, które na podstawie różnego rodzaju dokumentów lub nawet osobistych spotkań otoczonych różnego rodzaju opowieściami, papierami i, jak się okazuje teraz, bajkami, zostały bezpowrotnie przekazane - napisał w internecie oszukany mężczyzna.
Cóż, Katarzynie Grocholi pozostaje nie ustawać w poszukiwaniu tego właściwego mężczyzny i liczyć na to, że podobnie jak bohaterki jej książek, w końcu znajdzie prawdziwą miłość.
Komentarze (34)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeI JESZCZE JEJ SIE FACETA ZACHCIEWA?
ZDJECIE Z FOTOSZOPU WYSLALA
FACETA TYM OMOTALA
JEDNAK JAK AUTOPSJI DOKONAL
SZYBKO SIE ZORIENTOWAL
ZE OWSZEM PISAC POTRAFI
ALE OD CZYTANIA KUSKA NIE STAJE
I ZYCIE Z POWOJNA ROZWODKA NIE BEDZIE RAJEM
Same kłopoty.Ja pogoniłam swojego za zdradę i dziś inna się z nim męczy a ja mam czas dla siebie, robię co chcę, nie widzę jego brudnych skarpet, nie czekam wieczorem kiedy raczy wrócić, nie stoję przy garach - jestem WOLNA!!!
nie wieżę w miłość na odległość
tylko naiwne to akcepują