Paweł Wawrzecki znany jest polskim widzom z wielu ról filmowych oraz postaci wykreowanych w serialach komediowych. Aktor pilnie strzeże swojego życia prywatnego, dlatego o jego ślubie z amerykańską milionerkę, Izabelą Roman, media dowiedziały się po czasie.
O swojej żonie oraz życiu pomiędzy Polską i Stanami Zjednoczonymi, Wawrzecki opowiedział w programie "Bliżej gwiazd" emitowanym w TVR:
Moja nowa rzeczywistość jest taka, że częściowo mieszkam w Stanach, częściowo w Polsce. Tu pracuję, tu jestem potrzebny zawodowo. Tam jestem potrzebny inaczej. Cztery razy do roku tam wyjeżdżamy. W zeszłym roku byłem sto parę dni w Stanach Zjednoczonych. Mówią, że rzadkie widywanie sprzyja. Jest coś w tym, że może ta rozłąka powoduje, że bardziej przyciąga do siebie. Tutaj mam córkę, która potrzebuje stałej opieki, ale to wszystko jest jakby za nami. I tak sobie układamy życie. Jest fajowsko. Moja żona też ma córkę, która studiuje w Nowym Jorku. Tak więc mam dwie córki. - cytuje wypowiedź aktora portal afterparty.pl
Trzeba przyznać, że Paweł Wawrzecki prezentuje dość nietypową postawę jak na polski show biznes. Rodzime gwiazdy uwielbiają bowiem opowiadać o swoim życiu prywatnym, jemu zaś udaje się z powodzeniem oddzielać sprawy rodzinne od zawodowych.