Ewa Chodakowska stała się prawdziwą mentorką dla wielu Polek, które postanowiły zmienić swój styl życia i zadbać o piękną sylwetkę. Za sprawą swoich filmów, książek i programów telewizyjnych, z ambitnej i pracowitej, choć nikomu nieznanej trenerki fitness, bardzo szybko stała się prawdziwą gwiazdą. Niektórzy twierdzą, że zbyt szybko.
Zdaniem fotoreporterów, którzy na co dzień pracują z celebrytami, Ewa Chodakowska zaczęła ostatnio gwiazdorzyć, była dla nich niemiła i odmawiała pozowania na branżowych imprezach. Podczas wręczenia Róż Gali, postanowili więc zbojkotować celebrytkę i nie zrobili jej ani jednego zdjęcia:
To nie Ewa nie chciała pozować, tylko my opuściliśmy aparaty na jej widok! Ewa źle potraktowała naszego kolegę na premierze książki, nie chciała pozować do zdjęć i była bardzo niesympatyczna. Zapomniała, że gwiazdy istnieją w dużej mierze dzięki nam, ale skoro nie ma szacunku do naszej pracy, działa to obustronnie. Ktoś tu chyba za szybko poczuł popularność - zdradza AfterParty.pl jeden fotografów.
Chodakowską najwyraźniej zirytowało zachowanie fotoreporterów, bowiem przy pierwszej okazji, wymknęła się z imprezy:
Od razu wyszła. Jeszcze zanim goście opuścili salę. Tak po angielsku, pobiegła do szatni, zabrała kurtkę i nawet nie oglądając się na obecnych fotoreporterów opuściła Ufficio Primo. Goście byli rozczarowani, ponieważ liczyli, że Ewa wspólnie włączy się w celebrację sukcesów koleżanek z dawnej pracy - relacjonuje świadek zdarzenia.
Czy bojkot fotoreporterów da Ewie do myślenia?