Już kilka miesięcy temu kolorowa prasa pisała, że w małżeństwie Macieja i Samanty Stuhr nie dzieje się dobrze. W ostatnim czasie jednak, pojawiły się szczegółowe opisy problemów, jakie rzekomo przeżywa para. Jeden z brukowców doniósł, że Samantha jest w ciąży z innym mężczyzną, co z oczywistych powodów miało wpędzić w depresję Macieja. Aby nadać całej intrydze pikanterii, brukowiec zasugerował, że kochankiem żony aktora, jest uczestnik show „Must be the music”, któremu Samantha reżyserowała teledysk.

Reklama

Zarówno Maciej Stuhr, jak i jego żona dotychczas w żaden sposób nie komentowali medialnych rewelacji na swój temat. Ostatnio jednak aktor postanowił odnieść się do plotek w jednym z postów na Facebooku:

A tak na marginesie:)Nie wierzcie absolutnie w nic co piszą i mówią. To są prości i chciwi ludzie. Bozia im wybaczy! Cieszmy się tym miłym dniem! Całusy z miasta, w którym był Stefan Batory! :))))))

Jak sądzicie, czy cała afera wokół kryzysu w małżeństwie Stuhrów to wymysł tabloidów, czy też jest w tym ziarnko prawdy, które aktor i jego żona chcą ukryć poprzez kategoryczne zaprzeczanie plotkom?