Doda wielokrotnie w wywiadach chwaliła się, że jest mistrzynią w manipulowaniu mediami, które rzekomo zwodzi jak chce i wykorzystuje do własnych celów. Niestety okazuje się, że piosenkarka nie wszystko ma pod kontrolą, a zamiłowanie do wywoływania skandali i opowiadaniu o swoim prywatnym życiu, skutkuje tym, iż nieustannie interesują się nią paparazzi. Gwiazda żali się, że niekiedy ich zachowania są bardzo niebezpieczne:

Reklama

Zdarzyło się, że wyjmowali moją prywatną korespondencję ze skrzynki pocztowej, blokowali mnie na ulicy szybkiego ruchu, oślepiając fleszami. Robią różne rzeczy poniżej pasa, nawet takie zagrażające mojemu życiu. Nie dają mi spokoju, ale już się do tego przyzwyczaiłam po tylu latach. - powiedziała Doda w rozmowie z "Gazetą Jarocińską".

Pytanie tylko, czy Doda nie jest sama sobie winna. Jest wiele gwiazd, które nie afiszują się tak ze swoją prywatnością jak ona i nie narzekają na uporczywość paparazzi.