W rozmowie z "Super Expressem" Doda wyznała, że ma świadomość tego, iż w polskim show biznesie pojawia się nowy narybek celebrytów:
Zdaję sobie sprawę z tego, że jest rotacja i zawsze musi odejść stare, przyjść nowe. Tak jest cały czas...
Zapytana, czy nie obawia się konkurencji, odparła:
Nie, ja jestem jedyna w swoim rodzaju.
Doda stwierdziła także, że nie odczuwa tego, iż aktualnie u jej boku nie ma menadżera. Wyznała jednak, że nie wyklucza iż w przyszłości zatrudni kogoś na tym stanowisku:
Nie szukam, ale też nie zamykam się na propozycje. Uważam, że artysta musi mieć menedżera, ale nie może mieć złego. A ja jestem osobą samowystarczalną. Zawsze wszyscy od dziecka mówili mi, że jestem swoim najlepszym menedżerem i pewnie tak poniekąd było, bo wszyscy dotychczasowi menedżerowie wykonywali moje sugestie i polecenia. I już!