Jan Nowicki, jako wieloletni przyjaciel Jerzego Stuhra, został ojcem chrzestnym jego syna, Macieja. Zdaniem tygodnika "Rewia", pan Jerzy nie potrafił rozmawiać z synem o sprawach damsko-męskich, dlatego w tej kwestii wyręczał go właśnie pan Jan. Zapytany przez tygodnik, jakich porad udzielał Maćkowi, Nowicki odpowiedział:
Powtarzałem tylko, żeby zawsze płacił za kobietę, pamiętał o dobrej wodzie kolońskiej i o tym, że w domu przez okrągły rok ma mieć w wazonie świeże kwiaty - słowa Jana Nowickiego przytacza "Rewia".
Czy za pomocą tych prostych rad, Maćkowi Stuhrowi uda się przezwyciężyć aktualny kryzys w małżeństwie?