Informacja podana przez magazyn "Flesz" mówiła o tym, że Aneta Zając straciła cierpliwość w oczekiwaniu na należne jej alimenty na dzieci i podała Mikołaja Krawczyka do sądu.
Aktor w oświadczeniu przesłanym do prasy zapewnia, że płaci alimenty na swoje dzieci:
Co miesiąc zasilam wskazane mi konto, kwotą której wysokość ustaliliśmy wspólnie z matką moich synów. A od końca marca płacę kwotę zabezpieczoną prawnie.