Zespół Feel zaistniał na polskiej scenie w 2007 roku i niemal z dnia na dzień stał się fenomenem popularności. Piosenki "Jest już ciemno" i "Jak anioła głos" zawojowały listy przybojów i rozgłośnie radiowe, a z nieznanych muzyków, zwłaszcza lidera grupy, Piotra Kupichy, uczyniły gwiazdy pierwszego formatu. I choć obecnie popularność grupy nieco zmalała, jej członkowie wciąż nie narzekają na brak pracy.

Reklama

W wywiadzie udzielonym wp.tv, Piotr Kupicha przyznał, że żyje w luksusie.

Wiesz, że o Tobie chodzą różne plotki, że zarabiasz już taką kasę, że kupiłeś sobie willę z basenem na Śląsku i leżysz pod palmą i wypoczywasz? - zaczepił muzyka reporter wp.tv

Piotr Kupicha nieco zakłopotany, zapytał swoją menadżerkę, czy wypada mu przyznać dziennikarzowi rację. Kiedy menadżerka przytaknęła, Kupicha wyznał:

Rzeczywiście zespół Feel jest jednym z tych zespołów, które miały to szczęście odnośnie wszystkiego. Wszystkiego za dużo. Spokojnie nawet mógłby być domek na Haiti, natomiast nie ma domku na Haiti, jest normalne życie. Jest przede wszystkim apetyt na muzykę, kolejne piosenki, kolejne możliwości, które tworzą dla nas inni ludzie, bo musimy słuchać, musimy podpatrywać mądrych ludzi, którzy podpowiadają nam fajne rzeczy. Musimy z nimi współpracować i schodzić na ziemię tak jak to robimy na co dzień, żeby nie zwariować. Bo koncertów były zagrane setki tysiące, a my chcemy dalej być sobą. - wyznał muzyk.