Do rozstania gwiazdorskiej pary doszło rok temu. Zbigniew Zamachowski od razu związał się z dziennikarką Moniką Richardson, a Aleksandra Justa musiała obserwować, jak jej były mąż i jego nowa partnerka afiszują się ze swoją miłością w kolorowych mediach. Nic więc dziwnego, że Justa bardzo przeżyła całą sytuację. O dramacie, jaki przechodziła była żona aktora, poinformowała opinię publiczną Krystyna Janda, która pracuje z Justą w jednym teatrze. Wszystko wskazuje jednak na to, że byli małżonkowie będą pracowali nad odbudową swoich relacji.

Reklama

Jak donosi "Fakt", Zbigniew Zamachowski postanowił bowiem zwrócić się do byłej żony z prośbą o przebaczenie. Powodem dla którego aktor zdecydował się pogodzić z byłą żoną, był ponoć bunt trójki ich wspólnych dzieci, które stwierdziły, że mają dość toksycznej relacji pomiędzy rodzicami i chcą, by oboje w końcu zaczęli normalnie ze sobą rozmawiać.

Jak na tę prośbę byłego męża zareagowała Aleksandra Justa?

Powiedziała mu, że rozumie tę ideę i dla dobra dzieci gotowa jest zrobić wszystko. Jednak potrzebuje czasu na zastanowienie się, czy jest gotowa się z nim regularnie widywać. Na początek na znak dobrej woli zaczęła go znów wpuszczać do domu – mówi "Faktowi" znajoma pary.

Jak sądzicie, czy Monika Richardson będzie zadowolona, że jej Zbyszek chce znów kontaktować się z byłą żoną?