Utwór zespołu Weekend "Ona tańczy dla mnie" ma obecnie ponad 17 milionów odsłon, podczas, gdy najnowszy teledysk Dody i Fokusa obejrzało zaledwie niewiele ponad 1,5 miliona osób. Nic więc dziwnego, że mówi się o prawdziwym renesansie muzyki disco polo. Skąd taka popularność tego gatunku? Lider zespołu Weekend, Radosław "Lis" Liszewski, w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" wyjaśnia:

Reklama

To muzyka łatwa i przyjemna. To taki sam gatunek muzyki jak pop. Tyle milionów ludzi nie może się mylić. Zawsze jak ktoś mówi, że disco polo to buractwo, to zastanawiam się nad tolerancją takiego człowieka. Myślę, że wyznaczamy trendy. Ja nie mam się czego wstydzić. Wiem, skąd pochodzę, gdzie jestem i dokąd zmierzam.

Zapytany o to, czy popularność przekłada się na pieniądze, odpowiedział:

W październiku zagrałem dwadzieścia cztery koncerty. Nie chcę mówić o pieniądzach. Odpowiem tak: mam dwa domy, dwa jachty, pół jeziora, samochody, działkę, i wszystko by było ekstra, gdyby nie te raty (śmiech). A teledyski muszą przyciągać, sprawiać wrażenia bogactwa.

Reklama

A oto utwór "Ona tańczy dla mnie", który podbija internet i dyskotekowe parkiety. Co sądzicie o fenomenie grupy Weekend?

http://youtu.be/JvxG3zl_WhU