Co skłoniło aktora do publicznych zwierzeń i wypowiedzenia się w kwestii, która od miesięcy elektryzuje opinię społeczną? Być może wywiad, jakiego Zamachowski udzielił "Twojemu Stylowi" jest odpowiedzią na zarzut Moniki Jaruzelskiej, która rozmawiając z Richardson, zapytała ją, dlaczego jej rycerz nie staje w jej jej obronie, gdy media robią z niej jawnogrzesznicę rozbijającą rodzinę. Partnerka Zamachowskiego była wyraźnie zakłopotana i odpowiedziała, że o to, należałoby zapytać samego Zbyszka.

Reklama

Przywołany do tablicy, postanowił więc udzielić wywiadu magazynowi "Twój Styl". W rozmowie aktor dużo uwagi poświęcił swoim dzieciom, zapewniając, że stara się by jak najmniej odczuwały rozwód rodziców:

Obiecałem, ze moim dzieciom nigdy mnie nie zabraknie. No, chyba że ktoś silniejszy zadecyduje za mnie. Teraz układ jest skomplikowany, bo od czasu gdy jestem z Moniką, nie mieszkam z dziećmi. Z trudem więc uczę się nowej sytuacji i one się uczą. Nie ma do tego podręczników, ale staram się nie stracić z nimi kontaktu. W relacjach z byłą żoną próbujemy zachować tyle rozsądku, żeby to nie uderzyło w dzieci. - zapewnia aktor.

A jak jego pociechy znoszą nową cytację?

Układają nam się te relacje w nowym układzie pomału. Najstarsza Marysia za dwa miesiące oficjalnie będzie dorosła Ona jakoś to przyjęła, jest dojrzała. Tadeusz, młodszy syn, gorzej. Mam nadzieję, że dzieci czują, że robię wszystko, żeby były pewne, że jestem. Nawet jeśli w oddaleniu. (...) Zawsze mogą do mnie zadzwonić, kiedy potrzebują porady, pomocy albo pogadać – dodał.

Reklama

Zamachowski opowiedział także o swojej nowej partnerce. Okazuje się, że Monika dba między innymi o to, by Zbyszek był dobrze ubrany:

Na co dzień chętnie ubrałbym się w worek i miał w dupie wszystkie trendy mody, ale Monika dba, żebym wyglądał jak człowiek. Nie znoszę uniformizacji, zachowań stadnych. Teraz gdy jestem w nowym związku i mam tyle lat, ile mam, to jakoś wyspokojniałem i nie doszukuję się we wszystkich oczach dowodów mojej atrakcyjności. - wyznał aktor.

Reklama

Zbigniew Zamachowski pochwalił się także prezentem, jaki otrzymał od swojej nowej ukochanej:

Dostałem od Moniki na 51 urodziny dobre pianino. I to jest dla mnie coś bezcennego, nie tylko z powodów zawodowych, bo to jest coś, co porządkuje mi życie, bez grania ciężko jakoś żyć. - wyznał.