W swoim ostatnim felietonie zamieszczonym na łamach "Party", słynąca z kontrowersyjnych opinii dziennikarka wyznała, że wielu pracowników mediów stosuje rożnego rodzaju używki w trakcie wykonywania swoich obowiązków:
Gdyby przy wejściu do jakiejkolwiek telewizji postawić alkomat i wykrywacz narkotyków, wiele programów nie mogłoby się w ogóle odbyć. Gdyby jednak Agnieszka paliła, byłaby najlepszą reklamą zielska, bo jeśli pali i TAK wygląda, to też palić mogę. Tonami. - pisze Korwin-Piotrowska.
Dziennikarka twierdzi także, że bez Szulim, w "Pytaniu na śniadanie" będzie nudno:
Głupia nie jest, poradzi sobie, ma robotę w "Bitwie na głosy" i robi gazetę... Ale i tak czuję pewien niesmak. Bez niej Kammel będzie jak samotny biały żagiel, bo tworzyli niezły duet i się chłopina nie może odnaleźć. Widać ktoś uznał, że jest zbyt kontrowersyjna, bo ma odwagę zadać czasem pytanie, które podkręca poranną nudę i przy okazji wywoła jakiś "skandal". A o poranku ma być "pucio, pucio", jak śpiewał mistrz Młynarski. Najgorzej jest być miernym, ale wiernym szarakiem.
Zgadzacie się z opinią Karoliny?