Agnieszka Szulim i Piotr Krajewski od dawna nie pałają do siebie sympatią. Dziennikarka krytykowała kreatora za niewykorzystywanie w kolekcjach naturalnych futer, ten zaś zarzucał jej nieznajomość mody i kopiowanie jego kreacji.
Ostatnio jednak antypatia przerodziła się w ostry konflikt, który być może zakończy się w sądzie. Wszystko zaczęło się od komentarza, jaki Agnieszka Szulim zamieściła na Focebooku pod jednym ze zdjęć Piotra Karajewskiego i jego żony:
To jest fenomen, co? Dwoje paździerzaków z parciem na wszystko - napisała wówczas Szulim.
Projektant z początku ograniczył się jedynie do złośliwości pod adresem dziennikarki:
Palenie konopi daje o sobie znać, a jest udowodnione, że ludzie palący trawkę mają obniżony intelekt - skomentował w magazynie "Na żywo".
Teraz jednak uznał, że przez złośliwy komentarz Agnieszki Szulim, który powieliły media, on stracił realne pieniądze:
Marka niebawem miała zostać wprowadzona na włoski rynek, ale skandaliczne komentarze pani Szulim spowodowały zerwanie zaawansowanych rozmów - wyznał w rozmowie z "Na Żywo" Krajewski. Projektant żąda teraz medialnych przeprosin, na które daje dziennikarce czas do końca września. Jeśli Szulim nie spełni jego oczekiwań, zostanie pozwana o milion złotych.
Co sądzicie o tym sporze?