Ten związek wielu obserwatorom wydaje się cokolwiek toksyczny. A takie plotki tylko to wrażenie pogłębiają. "Fakt" twierdzi, że aktorka chciałaby robić karierę także poza Teatrem Studio Buffo. W związku z tym chce sobie znaleźć nowego menadżera.
Do tej pory jej karierą zajmował się jej mąż Janusz Józefowicz, jednocześnie dyrektor Studia Buffo. Sama Urbańska wielokrotnie podkreślała, że starszy o ponad 15 lat mąż jest dla niej autorytetem, nauczycielem i mistrzem, ale to najwidoczniej za mało. Wedle tabloidu, aktorka wierzy, że gdyby trafiła w ręce profesjonalnego menadżera, jej kariera filmowa i teatralna mogłaby rozkwitnąć.