Związek Janusza Józefowicza i Nataszy Urbańskiej to typowy przykład relacji "mistrz i uczennica". On jest cenionym i doświadczonym reżyserem, twórcą popularnych musicali i dyrektorem artystycznym teatru Studio Buffo. To on "odkrył" Nataszę na swojej scenie i uczynił z niej najpierw swoją asystentkę, a następnie gwiazdę wielu spektakli. W 2008 roku para wzięła ślub.
Media od dawana informowały o tym, że Janusz pełniąc także rolę menadżera Nataszy, bardzo ingeruje w jej projekty. Żadne uzgodnienia nie mogą odbyć się bez jego udziału, a we wszystkim co robi Urbańska, można odnaleźć silny wpływ Józefowicza.
Teraz jednak, jak podaje "Fakt", Natasza postanowiła powiedzieć stop. Urbańska pracuje właśnie nad swoją autorską płytą, co nie powstrzymało Janusza przed ingerowaniem w jej projekt. Natasza postanowiła więc dać mężowi ultimatum:
Powiedziała, że ceni jego zdanie, ale to jej płyta i ona będzie podejmowała ostateczne decyzje, więc albo to uszanuje, albo przestanie go wtajemniczać w swoje plany - potwierdza w rozmowie z "Faktem" znajomy Nataszy.
Czy Janusz zdoła uszanować niezależność żony i pogodzi się z jej stanowczością?