Kiedy w 2009 roku Natalia i Kuba pojawili się razem na rozdaniu paszportów "Polityki", jedni węszyli tak zwaną "ustawkę", mającą na celu zrobienie nieco medialnego szumu wokół obojga, inni zaś podejrzewali, że parę faktycznie może łączyć romans.
Niestety ani piosenkarka, ani słynący z unikania mediów showman, nie udzielali wówczas żadnych odpowiedzi na pytania dotyczące łączącej ich relacji.
Jednak kiedy w ostatnim wywiadzie dla magazynu "Gala", redaktor po raz kolejny wrócił do tematu i zapytał Natalię Lesz, czy to prawda, że była kobietą Kuby Wojewódzkiego, ta odpowiedziała:
Byłam jedną z baaaaaardzo wielu kobiet Kuby Wojewódzkiego
Jak sądzicie, czy było to wyznanie, czy może lekko ironiczna odpowiedź nawiązująca do tego, że Kuba ciągle pokazuje się publicznie z pięknymi kobietami, a media z każdej z nich chętnie robią "kolejną kobietę Kuby"?