Natalia Lesz niedawno pokazała światu swój najnowszy teledysk, poruszający problem sponsoringu. W wywiadzie dla portalu natemat.pl, piosenkarka wyznała, że chciała zabrać głos w tej sprawie, ponieważ sama spotkała się z takimi propozycjami:
Tak miałam propozycje sponsoringu w różnych formach - protekcyjnych i materialnych. Takie propozycje są zjawiskiem dość powszechnym, jeśli chodzi o show biznes, ale występują również w każdej innej pracy. Były to okoliczności biznesowe. Najczęściej wynikało to na spotkaniach podczas uzgodnień dotyczących kontraktów, nowych projektów, czy castingów. Były to osoby, które chciały w jakiś sposób decydować o mojej karierze bądź miały pozornie duży wpływ na nią.
Lesz dodała także, że dwuznaczne propozycje dostawała niekiedy od znanych osób, po których nikt nie spodziewałby się takiego zachowania:
Zdarzały się również sytuacje, gdy zaczepiali mnie "pośrednicy" różnych bardzo prominentnych osób i proponowali wynagrodzenie finansowe, nawet bardzo wysokie. Często były to osoby, po których ja, bądź opinia publiczna nigdy by się tego nie spodziewała.
Piosenkarka wyznała jednak, że ona sama nigdy nie skorzystała z takiej oferty, ponieważ jest przeciwniczką tej metody budowania kariery:
Nigdy się na to nie zdecydowałam i nie zdecyduję, ponieważ jestem przeciwna temu procederowi. I choć najczęściej starałam się takie propozycje obracać w żart, to zawsze były to dla mnie sytuacje stresujące, ale również uwłaczające mojej godności jako kobieta - powiedziała stanowczo.
Oto najnowszy teledysk Natalii Lesz: