Kuba postanowił zaapelować do swojego adoratora za pomocą portalu Facebook, by zniechęcić go do kolejnych zalotów takim oto sprostowaniem:

Reklama

Ostatnio na moim Like Page'u usilnie nagabuje mnie mężczyzna, który niestety dosyć nieszczęśliwie ulokował swe uczucia. Pan nazywa się Marek, jest handlowcem z Gdyni i ewidentnie doskwiera mu samotność. Piszę powyższe sprostowanie, gdyż Marek ostatnio bywa namolny oraz bezkompromisowy w sugestiach oraz fotografiach przedstawiających męskie narządy. Marku, jak przeczytałem na Twojej stronie jesteś po Akademii Morskiej, a dokładnie po wydziale nawigacyjnym. Niestety Twoja busola prowadzi Cię do niewłaściwego portu. Wiem, że Wy marynarze jesteście często samotni, ale chyba wiedziałeś na co się decydujesz. Nie spotkamy się gdyż nie bawią mnie takie igraszki. Wybacz. Pozdrawiam serdecznie.

Po pewnym czasie Kuba zreflektował się i usunął wpis. Czy jego wielbiciel da za wygraną i przestanie zabiegać o uwagę Wojewódzkiego?