Kuba o protestach przeciwko Madonnie: Polski totalitaryzm pamięci

O protestach przeciwko koncertowi Madonny, który ma odbyć się nad Wisłą w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, piszą nie tylko polskie, ale i zagraniczne media. Głos w sprawie postanowił zabrać także Kuba Wojewódzki. Dziennikarz na swoim profilu w portalu społecznościowym stwierdził, iż młodzi powstańcy zapewne nie o taką Polskę i Warszawę walczyli i wyznał, że sam wybiera się na show, jednocześnie nie czując się "Polakiem drugiej świeżości".

Oto wpis, jaki Kuba Wojewódzki zamieścił na swoim profilu na Facebooku:

Madonna kontra Powstanie Warszawskie.

Powstańcy Warszawscy ruszyli na jeden totalitaryzm, bo wiedzieli, że za Wisłą chwilowo parkuje drugi. Nie wyszło. Dziś po raz kolejny objawia się totalitaryzm trzeci. Nasz własny, prywatny, polski. Zameldowany tutaj na amen. Totalitaryzm pamięci, wyłącznej racji i monopolu na smutek. Władza absolutna tych, którzy uzurpują sobie prawa do posiadania szyfru do polskich dusz. Średni wiek Powstańców to podobno 25 lat. Czy życzyliby sobie dziś takiej ojczyzny i takiej Warszawy. Dzielącej,
konfliktującej, zamkniętej na współczesność. Przestańcie się nam wpieprzać do sumień... Tego samego dnia zapalę znicz na swojej ulicy i tego samego dnia będę się uśmiechał do 54 letniej kobiety, śpiewającej Like a virgin. I nie poczuję się Polakiem drugiej świeżości, ani historyczną kaleką. To nie będzie taniec na grobach. To będzie moje suwerenne prawo do normalności. A WY pokrywajcie się pianą dalej ...
k.

Zgadzacie się z opinią Wojewódzkiego?

Reklama