Zespół Blue Cafe będzie jedną z gwiazd, które pojawią się na scenie tegorocznego festiwalu w Opolu. Ale nie tylko zagrają i zaśpiewają…
- Pojawimy się w tym roku w Opolu, w koncercie "Debiuty", ale w zupełnie nowej roli. Zasiadamy w jury tego koncertu, będziemy oceniać, ale nie będziemy bardzo srodzy - mówi Dominika Gawęda.
Dodaje, że występów na opolskiej scenie podczas festiwalu też nie może się doczekać.
Na co Blue Cafe jako jurorzy będzie zwracać uwagę?
- Będziemy zwracać uwagę na wszystko - mówi Dominika Gawęda.
- Przede wszystkim na intonację - dodaje Paweł Rurak-Sokal.
- Tak naprawdę na całość, na występ, wizerunek, czy coś jest prawdziwe a w dzisiejszych czasach dobrze żeby było - uważa Dominika.
Na charyzmę, na przekaz, czy to trafia - dopowiada Rurak-Sokal.
Dominika Gawęda: Zdarzyło mi się, że wymyśliłam tekst, który pasował
W rozmowie z dziennik.pl Dominika wyznała też, jaki jest jej sposób na zapominanie tekstów na scenie.
Zapominam jak każdy artysta. W Opolu ani razu nie zapomniałam. Chyba tam są dobre fluidy. Na pewno doświadczenie jest potrzebne żeby to unieść psychicznie. To są nerwy, trzeba wypaść jak najlepiej. A jak zapomnę, to śpiewam wtedy dalej. Zdarzyło mi się, że wymyśliłam tekst, który pasował. Taki freestyle mi się zdarzył - śmieje się.
Jak zapomnisz to mdlej. Tak czasem Dominice radze - żartuje Rurak-Sokal.
Czy był utwór, w którym notorycznie się myliła? Kiedy dopadła ją "muzyczna klątwa faraona"?Który z festiwali w Opolu najbardziej zapadł jej w pamięć? Czy jest taki jeden wyjątkowy? Zobaczcie nasze WIDEO.