"Super Express" podaje, że wokalistka w kwietniu wyrusza w trasę koncertową "Małgośka Forever" do USA, dzięki której ma zarobić ponad pół miliona złotych. Maryla Rodowicz zagra dla Polonii 19, 20, 21 i 27 kwietnia, a występy odbędą się w Chicago, Nowym Jorku, New Jersey i Connecticut.

Reklama

Drogie bilety na koncerty Maryli Rodowicz

"Super Express" sprawdził ceny biletów na zagraniczną trasę wokalistki. Okazuje się, że nie jest tanio. Najdrożej jest w Chicago, gdzie za występ trzeba zapłacić 157 dolarów, czyli ponad 600 zł. W innych miastach jest nieco taniej, bo 90 dolarów, czyli ok. 350 zł. "Super Express" twierdzi, że Maryla Rodowicz może zgarnąć nawet 35 tys. dolarów, czyli ok. 135 tys. zł, a przy zakontraktowanych obecnie czterech występach, będzie to 540 tys. zł. Jest jednak szansa, że jeśli zainteresowanie będzie duże, to organizator może zorganizować kolejny koncert.

Cher tańsza niż Rodowicz

Z kolei portal Jastrząbpost.pl sprawdził, ile trzeba zapłacić, jeśli chce się iść w USA na koncerty takich gwiazd jak Cher czy Dolly Parton i jak na tym tle wypada Maryla Rodowicz. Okazuje się, że najtańszy bilet na występ Cher można kupić za 55 dolarów, a na koncert Dolly Parton za 94 dolary.

Ile Maryla Rodowicz dostanie za koncert sylwestrowy?

Pudelek.pl informował, że dowiedział się nieoficjalnie, na jaką stawkę za tegoroczny koncert sylwestrowy może liczyć Maryla Rodowicz. Jest to, bagatela, 100 tysięcy złotych. Pytana przez dziennikarzy Plejada.pl gwiazda dopowiedziała z rozbrajającą szczerością: Nie wiem, nie znam kwoty honorarium.

Maryla Rodowicz dostaje z ZUS emeryturę wysokości 1600 zł. Jak mówi, musi pracować, bo ma duże wydatki, m.in. ma na utrzymaniu willę w Konstancinie, którą zostawił jej po rozwodzie mąż.