Anna Wendzikowska, choć nie pracuje już w stacji TVN, wydaje się cieszyć życiem. Mimo, że nie pracuje w żadnej innej konkurencyjnej stacji, radzi sobie całkiem nieźle. Na swoim Instagramie ma ponad pół miliona obserwujących.

Reklama

Prezentuje tam oprócz swojego codziennego życia, także wyjazdy i podróże. Całkiem niedawno Wendzikowska podpadła internautom udzielając wywiadu dla Żurnalisty. Powiedziała w nim, że do szczęścia "potrzebuje 40-50 tysięcy miesięcznie".

Okazuje się, że wraz ze swoimi córkami i grupą znajomych Boże Narodzenie celebrytka postanowiła spędzić z dala od Polski. Tym razem wybrała słoneczną Teneryfę. W mediach społecznościowych zamieściła mnóstwo zdjęć z urlopu. Na jednej z fotografii zapozowała w krwistoczerwonej, satynowej sukience z głębokim dekoltem. Na głowie celebrytki pojawiła się czapka świętego Mikołaja.

Reklama

Internauci krytykują stylizację Anny Wendzikowskiej. Co napisali?

Nie wszystkim stylizacja i zdjęcia Wendzikowskiej się spodobały.

Serio? Albo masz w nosie święta bo nie wierzysz itd albo je celebrujesz. Takie fotki? Hmmm brak atencji? - napisał jeden z internautów.

Chyba jednak tej mody nie rozumiem... uciekanie przed świętami, po to żeby za granicą się przebrać świątecznie - brzmiał komentarz innej obserwatorki profilu Wendzikowskiej.