Organizatorzy podawali, że "zwolennicy wolności słowa i pluralizmu wyrażają dzisiaj poparcie dla Telewizji Polskiej ". Protestowali w związku z zapowiedziami "zniszczenia ładu medialnego w Polsce, likwidacji TVP i zakneblowania ust dziennikarzom". Jak informowało TVP Info, na proteście pojawiły się "tłumy", jednak według relacji w sieci, w wydarzeniu miało brać udział około 200 osób.

Reklama
Internetowi twórcy komentują manifestację przed siedzibą TVP Info. / Facebook

– Wolność słowa jest zagrożona, praworządność jest zagrożona – grzmiał w TVP Info Adam Borowski, szef warszawskiego klubu „Gazety Polskiej".

Demokracja to informacja, ale nie wszyscy rozumieją to tak samo. / Facebook

Pracownicy TVP o różnorodności w mediach

Przewodniczący Rady Mediów Narodowych (RMN) Krzysztof Czabański, przemawiając do zgromadzonych zapewnił, że rada uczyni wszystko, aby "media publiczne były własnością obywateli, a nie rządu". Przed TVP przemawiał Samuel Pereira. - Politycy chcą zdławić pluralizm, a Państwo mają wybór (...). Demokracja to informacja, a media to różnorodność - deklarował. Po jego wystąpieniu tłum zaczął skandować "tu jest Polska". Na manifestacji pojawili się także Marcin Tulicki, Michał Rachoń oraz Miłosz Kłeczek. Był też były min. kultury i obecny poseł PiS, Piotr Gliński.

Jan Pietrzak zaśpiewał w obronie demokracji. / Facebook

Był także Jan Pietrzak, który zaśpiewał: Siekiera motyka, Budka, Nitras, Tusek Polski nie zakitra. Płynie Wisła przez nasz kraj, zjeżdżaj Tusek eins, zwei, drei.