W środę odbył się trzeci dzień Top of the Top Sopot Festival. Występy niektórych artystów, którzy pojawili się na scenie wzbudziły spore kontrowersje.
Tak było w przypadku Raplha Kaminskiego. Artysta wykonał cover hitu Ireny Santor a dokładnie piosenki "Już nie ma dzikich plaż". Jego występ podzielił internautów. Jednym interpretacja Ralpha przypadła do gustu.
Internauci o występie Ralpha Kaminskiego: Czesław Niemen w latach 60-70 też był brany za dziwaka...
Piękny występ, po prostu król polskiej sceny, nie ma takiego drugiego jak Ralph Kaminski; Jestem oczarowana. Piękny i wzruszający występ - pisali.
Czesław Niemen w latach 60-70 też był brany za dziwaka... Sztukę zrozumie tylko ktoś, kto ma szersze horyzonty niż kreowana popkultura... Ralph brawo, pani Irena myślę, że pęka z dumy! - napisał jeden z internautów.
Inni byli nią zniesmaczeni.
Ten rodzaj muzyki to nie jest śpiewanie. Trudno było go słuchać; Zbezcześcił utwór tym pajacowaniem - pisali.
Temu Panu już dziękujemy, rozumiem, że ma swój styl, ale to jest karykatura pięknego utworu - denerwował się jeden z oglądających.