Monika Miller jest wnuczką byłego premiera i szefa SLD. Celebrytka próbuje swoich sił w aktorstwie i branży muzycznej. W wielu wywiadach opowiadała o tym, jak zmagała się z depresją.

Od pół roku Monika ma nowego chłopaka. Pavlo pochodzi z Ukrainy. Jest modelem i muzykiem. Niedawno we dwoje wybrali się do Paryża.

Reklama

Monika Miller o nowym chłopaku: Ani razu się nie pokłóciliśmy

Dzisiaj wyjątkowy dzień. Mija pół roku! Poznałam wspaniałego człowieka. Osobę na której zawsze mogę polegać, faceta który jest mi szczególnie bliski. Kogoś kto sprawia, że zawsze czuje się jak w domu. Czas tak szybko leci! Ani razu się nie pokłóciliśmy. Nie powiedziałabym, o nim ani złego słowa. Wiem i wierze, że będzie tylko lepiej. Kocham Cię misiaku – napisała wówczas na swoim Instagramie Monika.

W rozmowie z Jastrząbpost.pl celebrytka opowiedziała o swoim nowym chłopaku. Okazuje się, że dosyć szybko zdecydowali się wspólnie zamieszkać.

To był jego pomysł. Ja myślałam, że pewnie robi tak z każdą dziewczyną, a później mu się nudzi i ją wyrzuca z chaty. Ale tutaj okazało się, że pomiędzy nami jest więź, że się rozumiemy, nie kłócimy, jesteśmy razem spokojni, łączy nas wiele rzeczy np. gry komputerowe, muzyka. On kocha sztukę, ja kocham sztukę, chodzenia po muzeach, wyjeżdżanie na różne wyjazdy, żeby też chodzić po muzeach - wyznała.

Jak Leszek Miller zareagował na nowego chłopaka wnuczki?

Monika powiedziała też, jak dziadek, czyli Leszek Miller zareagował na nowego chłopaka wnuczki.

Niestety, mój dziadek nadal jest trochę przywiązany do mojego byłego partnera, co jest dosyć problematyczne, bo ja kompletnie nie jestem. Natomiast zareagował na mojego partnera, na mojego Pavlo bardzo dobrze. Uznał, że to jest spokojny, porządny człowiek, który wie, jak się mną zająć, wie, co zrobić, żeby było mi dobrze, widzi, jak rozkwitam, tak więc bardzo go lubi - powiedziała.

Myślę, że chciałby bawić się na naszym weselu - dodała.