Sara James stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych Polek w USA po tym, jak wzięła udział w "America's Got Talent".
Mimo, że nie wygrała show zyskała rozpoznawalność oraz szansę na rozwój swojej muzycznej kariery m.in. nagranie singli i płyty. W jednym z ostatnich wywiadów Sara przyznała, że nie miała łatwo w szkole. Rówieśnicy szydzili z niej i nie akceptowali jej kolory skóry.
Już na początku miałam dużo problemów, szczególnie w podstawówce, gdzie wytykano mnie palcami. Nauka od pierwszej do czwartej klasy była dla mnie wyzwaniem, ciągle padały pytania: "Dlaczego jesteś taka? Dlaczego masz ciemną skórę?". Odpowiadałam: "Mam ciemną skórę, bo spaliłam się na słońcu jak patelnia" - mówiła w rozmowie z "Vivą".
Bardzo się jednak tym przejmowałam, ale w pewnym momencie zdałam sobie sprawę z tego, że nie ma sensu, żebym tak przeżywała to, jak odbierają mnie inni - przyznała.
Okazuje się, że jej mama także słyszała wiele nieprzychylnych komentarzy.
Mieszkałam przecież w małym miasteczku koło Słubic – trzy tysiące mieszkańców. Gdy mama związała się z czarnoskórym mężczyzną, stanowiło to dla tamtych ludzi wielki szok. Mama była wytykana palcami - opowiadała Sara.
Pytano: "Nie mogłaś sobie znaleźć kogoś swojej rasy? Dlaczego związałaś się z Murzynem?". Nieraz słyszałam te pytania i bolały mnie, ale przestałam się tym przejmować, gdy zaczęłam wchodzić w muzykę i w muzyczny biznes. Wtedy zaczęła być dla mnie ważniejsza moja kariera, a nie kolor skóry - wspominałą.