Maja Hyży po rozstaniu z Grzegorzem Hyżym związała się z Konradem Kozakiem. Para ma dwie córki Antoninę i Zofię.
W rozmowie z Jastrzapost.pl piosenkarka odpowiedziała na pytanie, czy myśli o zaręczynach ze swoim ukochanym.
Ja nie mam parcia. Cały czas powtarzam, że mam dużo tematów zawodowych i rodzinnych, a to, czy ja mam pierścionek, czy nie, nie jest dowodem na to, czy się kochamy, czy nie. Dowodem na to, czy się kochamy, czy nie, jest to, czy jesteśmy razem- powiedziała.
Maja Hyży o oświadczynach: Czy gdzieś jest napisane, że to facet powinien?
Gdy padło pytanie o to, czy ona sama mogłaby się oświadczyć swojemu partnerowi, Maja stwierdziła, że to "fajna akcja".
Ostatnio o tym myślałam. Uważam, że to jest fajna akcja. Czy gdzieś jest napisane, że to facet powinien oświadczyć się kobiecie? To się utarło, taka jest u nas tradycja, ale myślę, że jak kobieta by się oświadczyła facetowi, to mam nadzieję, że poczułby się wyjątkowo, aczkolwiek mógłby się trochę zmieszać. Jednak utarło się, że to musi być facet, że to jest męskie, odpowiedzialne i to jest po jego stronie. A jeżeli kobieta by to zrobiła? Zależy od faceta, jakby to odebrał. Nie wiem, co by na to powiedział Konrad, ale zastanawiałam się nad tym - stwierdziła.