Anna jest człowiekiem tamtej ekipy, więc rozumiem, że używają jej, jak chcą. (...) Dlatego, że nie kibicuje TVP, nie kibicuje też Annie- powiedziała kilka dni temu Monika Richardson.
W ten sposób skomentowała powrót koleżanki z dawnej redakcji do "Pytania na śniadanie" w rozmowie z portalem Jastrzabpost.pl.
Anna Popek nie pozostała obojętna na te słowa i w rozmowie z Pomponik.pl skomentowała słowa Moniki.
Bardzo się cieszę, że mogą mnie używać do rzeczy, których sama i tak pragnę, więc tak bym na to odpowiedziała. Nie wszystko trzeba jednak komentować i nie wszystko wymaga odpowiedzi, zresztą Monika bardzo miło powiedziała, że robię to, co kocham i to jest prawda- stwierdziła.
Monika Richardson o Annie Popek: Jej światopogląd to jej sprawa
Teraz Richardson postanowiła przeprosić Popek.
Kilka dni temu, zaskoczona prośbą o komentarz w sprawie powrotu Anny Popek do "Pytania na Śniadanie", powiedziałam, że skoro Ania jest zwolenniczką panującej na Woronicza ekipy, to "używają jej, jak chcą". To było niegrzeczne. Przepraszam. Ania jest bardzo profesjonalna, a jej światopogląd to jej sprawa - napisała na swoim Instagramie.