Kasia Cichopek i Marcin Hakiel rozwiedli się po 17 latach związku. Para bez problemu dogadała się w kwestii opieki nad dziećmi i podziału majątku.

Wybrali opiekę naprzemienną, co oznacza, że dzieci przez tydzień są u taty a przez tydzień u mamy. Obydwoje pojawili się w ubiegłą środę na wywiadówce w szkole swoich dzieci.

Reklama

Kasia Cichopek i Marcin Hakiel popłakali się po wywiadówce

Byli małżonkowie spotkali się w środę w szkole swoich pociech, podczas zorganizowanego spotkania dla rodziców. Do placówki na warszawskich Kabatach przyjechali osobno. Spotkali się dopiero w środku, a po zebraniu wyszli razem. Niestety z nietęgimi minami. Kasia Cichopek wyciągnęła telefon i zaczęła pokazywać w nim coś byłemu mężowi. Marcin Hakiel wyglądał na zdenerwowanego. Oboje zaczęli dyskutować. Emocji nie brakowało, bo w pewnym momencie oboje otarli łzy, które zaczęły napływać do ich oczu – pisał "Super Express", który opublikował zdjęcia Cichopek i Hakiela.

Marcin Hakiel staje w obronie Kasi Cichopek. 'Mam prośbę o nieobrażanie się na moim profilu'
Marcin Hakiel staje w obronie Kasi Cichopek. "Mam prośbę o nieobrażanie się na moim profilu"

Zobacz również

Gazeta poprosiła tancerza o komentarz w tej sprawie. Odpowiedź była bardzo dyplomatyczna.

Wychowanie dzieci na dwa domy wymaga zrozumienia i współpracy. Czasem trzeba pójść na kompromis dla dobra dzieci –powiedział Hakiel.