Tuż przed startem pierwszych Bitew szóstej edycji „The Voice Kids” Cleo postanowiła powspominać czasy szkolne. Okazuje się, że wokalistce najbardziej w pamięć zapadły lekcje biologii… Wszystko przez to, że Cleo wspólnie z kolegami i koleżankami z klasy była zmuszona do wykonania sekcji zwłok ryby!
- Ja cięłam rybę w liceum. To było straszne. Myśmy mieli za zadanie przynieść rybę, taką ze sklepu. Dla mnie to była fujka. Przynosiliśmy rybę i musieliśmy wyjąć z niej każdą część… - opowiedziała trenerka na planie programu.
- To jakiś wstęp do chirurgii - skomentował wyznanie zaskoczony Tomson.
Okazuje się, że to nie koniec traum, których doświadczyła Cleo w szkole średniej.
- Mieliśmy takiego świrka klasowego, ciekawego gościa i mieliśmy przynieść ryby, to ten przyniósł żywego karpia. Pani mówi: - ale jak ty masz zamiar to ciąć? A on wziął normalnie tego karpia i zaczął go… - powiedziała Cleo naśladując uderzanie o stół. -To było bardzo złe - wspomina trenerka.
W najbliższa sobotę rozpocznie się drugi etap programu - Bitwy. Podczas pierwszych z nich zobaczymy drużynę Cleo. Osiemnastoosobowy team podzielony na tria wystąpi na scenie walcząc o przejście dalej. Z każdej trójki wokalistka wybierze jedną osobą, która zaśpiewa w emitowanym tuż po Bitwach etapie Sing Off. Po jego zakończeniu poznamy troje finalistów z drużyny Cleo.