Tomasz Komenda odsiadywał wyrok za gwałt i zabójstwo 15-latki. Okazało się, że został niesłusznie skazany a po 18 latach wyszedł z więzienia. Otrzymał również 13 milionów odszkodowania.

Po wyjściu na wolność związał się z Anną Walter. Para zaręczyła się podczas uroczystej premiery filmu "25 lat niewinności - historia Tomasza Komendy", który inspirowany był historią mężczyzny. Kilka miesięcy później na świat przyszło ich dziecko.

Reklama

Związek nie wytrzymał jednak próby czasu a niedawno odbyła się rozprawa w sądzie w sprawie alimentów dla dziecka. Przy tej okazji Walter wydała oświadczenie, w którym napisała, że Tomek był agresywny wobec niej i nie utrzymuje kontaktów z rodziną, w tym z matką, która walczyła o jego wolność.

Anna Walter o relacji z Tomaszek Komendą: Groził uprowadzeniem dziecka

Chcę dodatkowo podkreślić, że gdy jeszcze mieszkaliśmy z Tomkiem, do naszego mieszkania wzywana była policja, ponieważ Tomasz był agresywny, a świadkami tej przemocy wielokrotnie były dzieci, sąsiedzi wszystko słyszeli. Tomek ma ograniczone prawa rodzicielskie, złożyłam zawiadomienie na policję, bo groził uprowadzeniem dziecka - pisała kobieta.

Matka Tomasza Komendy: Spełnia marzenia wszystkich, tylko nie swoje

O tym, co się dzieje z Tomkiem opowiedziała teraz jego matka i brat.

Dopóki mieszkał z nami, było wszystko okej. Teraz Tomek ma złych doradców. Jest pod wpływem Maćka, który nim steruje. To, co się stało z Tomkiem, to jest jego zasługa. Zobaczymy, jak daleko dojdzie. Spełnia marzenia wszystkich, tylko nie swoje. Zniknął. Więcej telefonu od nas już nie odebrał. Mój syn okazał się tchórzem. Nawet nie potrafił się z nami pożegnać - mówiła Teresa Klemańska.

Reklama

Dodała, że boli ją to, co się stało, ale nie ma zamiaru narzucać się swojemu synowi.

Brat Tomasza - Krzysztof stwierdził z kolei, że "przykro się patrzy na upadek człowieka, o którego walczyliśmy".

Poświęciliśmy mu połowę swojego życia, a on w parę miesięcy po wyjściu z więzienia zapomniał, kto przy nim był. Odwrócił się od nas bez mrugnięcia okiem. Zostawił nas jak śmiecimówił w rozmowie z Onetem.

Co na temat byłej partnerki Tomasza Komendy mówi jego brat?

Wypowiedział się także na temat Anny Walter. Stwierdził, że "była częścią planu, aby odciągnąć Tomka od osób, które nie widzą w nim bankomatu, a brata i syna".

Wszyscy, którzy o niego walczyli, to zło. No cóż, jeszcze usłyszymy o Tomku, bo to dopiero początek jego upadku. Gdy się obudzi, będzie sam. Już jest sam, bo wkoło niego pozostali tylko świetni aktorzy, którzy znikną, gdy skończą grać spektakl. Raz zniszczyli mu życie ludzie z wymiaru sprawiedliwości. Teraz robią to ludzie z najbliższego otoczenia –stwierdził.