Magdalena Stępień po śmierci syna Oliwiera powoli wraca do życia. Poza tym, że zaczęła pracować, znalazła też nową miłość. Na razie nie wiadomo, kto jest wybrankiem jej serca.

Celebrytka nie chce na razie mówić o tym, kto to taki. Przez chwilę podejrzewano, że jej nowym partnerem może być Robert Kochanek. Magda w rozmowie z Pudelkiem powiedziała, że czuje się szczęśliwa z nowym partnerem, choć jest pewne "ale".

Reklama

Już nigdy nie będę taka szczęśliwa, jak byłam, gdy Oliwier był obok mnie, ale staram się być szczęśliwa- powiedziała.

W rozmowie z Pudelkiem Magda powiedziała, czy i kiedy pojawi się ze swoją nową sympatią publicznie na tzw. ściance.

Okazuje się, że Magda nie wyklucza tego, że kiedyś zapozuje z nowym partnerem przed obiektywami fotoreporterów.

Wcześniej zrobiłam ogromny błąd. Pokazywałam za dużo. To była ogromna lekcja dla mnie. Nauczyłam się na błędach i postanowiłam nigdy już nie pokazywać życia prywatnego na Instagramie. Będzie go naprawdę mało. Chciałabym pokazać pewnym osobom pokazać, że po takiej traumie można się podnieść. Też można być szczęśliwym - powiedziała.

Magda wypowiedziała się także na temat żony jej byłego, czyli Jakuba Rzeźniczaka.

W niedawnym Q&A Stępień dość chłodno wypowiedziała się na jej temat. Teraz wyraźnie zaznaczyła, że wtedy i tak powstrzymały ją dobre maniery.

Nic złego nie robię. Wcześniej ona dostawała pytania o mnie, o grób mojego syna i też na nie odpowiadała. Miałam tych pytań o wiele więcej, ale nie udostępniałam ich, bo uważałam, że może to być dla niektórych osób krzywdzące. Odpowiedziałam na te, które uważałam za stosowne - stwierdziła.