Emilian Kamiński odszedł 26 grudnia po długiej i nierównej walce z przewlekłą chorobą płuc.

Pogrzeb aktora odbędzie się w środę na warszawskich Powązkach.

Po poniedziałkowym odcinku serialu "M jak miłość" nie zabrakło wzruszającego pożegnania. Kamiński był związany z produkcją od samego początku.

Reklama

W telenoweli wcielał się z ojca Magdy, granej przez Annę Muchę.

Reklama

Drogi Emilianie, będziemy tęsknić za Twoim uśmiechem, wspaniałym poczuciem humoru i życzliwością, którą obdarzałeś wszystkich wokół. Z wielkim żalem żegnamy Cię, przyjacielu. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i sercach naszych widzów - takie pożegnanie pojawiło się w kulisach serialu, które emitowane są po zakończeniu odcinków.