Śmierć Emiliana Kamińskiego poruszyła zarówno fanów, jak i tych, którzy mieli okazję z aktorem pracować.

W sieci pojawiło się wiele pożegnalnych wpisów. Posty opublikowali m.in. Cezary Żak, Anna Mucha, Katarzyna Cichopek, czy Katarzyn Pakosińska.

Reklama

Do tego grona dołączyła również Joanna Szczepkowska. Aktorka napisała, jak zapamiętała Emiliana.

Emil! Przecież ty miałeś nas wszystkich przeżyć! Mój kolega z roku PWST. Przyjaciel nas wszystkich. Najsilniejszy z nas, najbardziej radosny, optymistyczny z wielką wiarą w to coś, co dostał jako dar, rodzaj mocy, która czyniła go trochę osobnym, mimo wielkiego serca. Nie pił, nie palił, ciągle coś ćwiczył, pracował, doskonalił, jakby przeczuwał , że ma coś ważnego do zrobienia, choć nie każdy w to wierzył - czytamy w poście zamieszczonym na Facebooku.

Reklama

Szczepkowska ujawniła również treść ostatniego sms-a jakiego dostała od aktora.

Nasza ostatnia wymiana SMS ze szpitala: "Joasiu, kochanie, nie mogę rozmawiać, bo mam ataki kaszlu. Jestem w szpitalu na Banacha pod dobrą opieką, więc myślę, że niedługo będzie lepiej. Napisz, o co chodzi" - napisała.

Ja: "Chodzi tylko o to, że o tobie myślę, i że cię całuję mocno". On: "I ja ciebie, kochanie." - brzmi jego dalsza treść.