W niedzielny wieczór Polska pożegnała się z tegorocznym mundialem. Po przegranej biało-czerwonych Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska postanowili zamieścić w sieci zabawne ich zdaniem nagranie, na którym pokazują, jak reagują "Polacy po tym, jak Francuzi wyrzucili ich z mundialu".
Na nagraniu aktorka z nietęgą miną wylewa francuskie wino do zlewu i stroi kwaśne miny przy talerzu zupy cebulowej. Dowbor z kolei przełamuje bagietkę i rzuca ją na ziemię. Wypiekiem bawi się ich pies.
Pies też patriota - napisali rozbawieni.
Niestety tylko ich bawiło opublikowane nagranie. Internauci stwierdzili, że to, co prezentują to przede wszystkim marnowanie jedzenia.
"Rzucać chlebem?! To było żałosne... Ludzie głodują, a tu, żeby nagrać nie szanuję się jedzenia", "Very Was lubię, ale nie specjalnie podoba mi się wyrzucanie bagietki na podłogę...", "Rzucanie chlebem tak średnio wyszło", "Mogło pozostać na winie... jakoś nie wyobrażam sobie rzucania chleba na podłogę... No, ale może jestem staroświecka", "Uwielbiam Was, ale rzucania jedzenia na ziemię już nie pochwalam" - pisali w komentarzach.
Joanna i Maciej szybko odpowiedzieli na te komentarze.
To nie chleb, to bagietka i to francuska. A nasze filmy to nie reality show, tylko kreacja i krzywe zwierciadło. To nie jest nasze życie 1 do 1 - napisał Dowbor.
Koroniewska przyznała, że "rzucanie chlebem wyszło średnio". Obydwoje zapewnili, że do marnowania jedzenia nie doszło.
Zgadzam się, ale u nas nie leżało 3 sekundy i już dawno na talerzu! Przecież my to zjemy na kolację - dodała.
Byli też tacy, którzy stanęli w obronie Dowbora i Koroniewskiej.
Ludzie, wyjmijcie te kije z d*py. Co z tego, że rzucili bagietkę na podłogę? Myślę, że to było tylko dla filmu, a później ją normalnie zjedli. Nie wierzę, że żadne z głupio komentujących nigdy nie zmarnowało czegokolwiek do jedzenia - stwierdził.
Oczywiście... Mamy dowody - odpisał Maciej.
Najlepsze, że my go zjedliśmy. Ale jak się wala po śmietnikach tony jedzenia, to wszystko git. Hipokryci - skomentował.