Ida Nowakowska nie kryje się ze swoimi konserwatywnymi poglądami. Przy wielu okazjach podkreśla, jak ważna jest dla niej wiara w Boga.
Prowadząca "Pytanie na śniadanie" nie jest, więc fanką przenoszenia amerykańskiego Halloween na rodzimy grunt.
Jej zdaniem nie jest to prawdziwe święto, tylko pretekst do zabawy, w stylu Walentynek. Ida przez wiele lat mieszkała w Stanach Zjednoczonych, miała więc okazję poznać Halloween "w naturalnym środowisku".
Ja mam wrażenie, że nie ma jak świętować Halloween, bo to nie jest święto, nawet nie ma jak tego porównywać do Zaduszek, Święta Zmarłych. Halloween to jest taki pretekst do zabawy, tak jak np. Walentynki. Tyle lat mieszkałam w Stanach. W Stanach to jest taki moment, gdzie dzieci się przebierają, chodzą po domach, jest trick or treat. To naprawdę tak funkcjonuje. Zupełnie więcej filozofii w tym nie ma - powiedziała w rozmowie z Jastrzabpost.pl.
U mnie w rodzinie jest bardzo dużo tradycji związanych z tym okresem, weekendem, który teraz się zbliża. Ale to nie są wyjątkowe tradycje, raczej typowe jak np. zaduma. Jest to poważne święto, poważny czas. My mamy bardzo dużo osób na górze więc poświęcamy czas żeby sobie ich przypomnieć, porozmawiać. To nie jest smutny czas, ale jest poważny - wyjaśniła.