Anna Popek jest obecnie singielką. Po 15 latach małżeństwa rozwiodła się z Andrzejem Popkiem.
Powodem rozwodu były różnice światopoglądowe, a z czasem udało jej się doprowadzić do unieważnienia ślubu kościelnego.
Rozwód był dla mnie bardzo trudną decyzją, bo przecież małżeństwo zawiera się na całe życie, ale dobrze, że tak się stało - mówiła w rozmowie z "Faktem".
Po rozstaniu z mężem spotykała się m.in. z Konradem Komarnickim. Potem z Tomaszem Krupą.
Po rozstaniu mężczyzna oświadczył w mediach społecznościowych, że wstydzi się tego, iż spotykał się z dziennikarką, a co więcej, zażądał od niej wypłaty odszkodowania w wysokości 300 tys. zł za utraconą pracę w telewizji. Okazuje się, że po tych rozstaniach Popek nie spoczęła na laurach i zainstalowała aplikację randkową "Tinder".
Tutaj trzeba się wykazać sprytem i intuicją, bo wiele osób szuka tylko przelotnych znajomości. Poza tym jest to wyjątkowo absorbujące. Cały czas trzeba odpowiadać na pytania o hobby, pracę, wakacje. To absurdalne i męczące - wyznała w rozmowie z "Na żywo".