Pomysł na film o Violetcie Villas pojawił się już w 2015 roku.
Giełda nazwisk gwiazd, które miałyby wcielić się w główną postać pojawiła się od razu. Wśród aktorek, które miałyby zagrać słynną piosenkarkę wymieniano m.in. Katarzynę Figurę, Margaret, a nawet Nataszę Urbańską.
Od początku wiadomo było, że reżyserią filmu zajmie się Karolina Bielawska.
To ona w najnowszym wywiadzie z Onetem potwierdziła, że w Villas wcieli się Sandra Drzymalska.
Rozpiętość osobowości Villas wymaga wszechstronnej, odważnej aktorki. Sandra Drzymalska wydaje nam się idealna do tej roli. (...) [Do aktorki przekonały mnie] Oczy. Ich się nie oszuka. Sandra ma w nich szaleństwo i siłę, której potrzebujemy. Przekonała nie tylko mnie - również producentów i rodzinę artystki - mówiłaKarolina Bielawska w wywiadzie dla Onetu.
Aktorka ma 29 lat a publiczność może kojarzyć ją m.in. z roli Łucji w serialu "Stulecie Winnych".
Sandra Drzymalska urodziła się 24 lipca 1993 r. W 2017 r. ukończyła studia na Wydziale Aktorskim PWST w Krakowie. Jeszcze przed obroną dyplomu zadebiutowała na wielkim ekranie. Dała się poznać widzom jako Justyna w "Listach do M. 2" (2015), później zagrała także m.in. Olę Kaczmarek w "Belfrze" (2016).
Ma na koncie kilka prestiżowych nagród filmowych. Już w 2017 r. na Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film" w Koszalinie otrzymała wyróżnienie za "osobowość i talent bijący z ekranu", a to za rolę w etiudzie "Jest naprawdę ekstra". Później zgarnęła także wyróżnienie specjalne na międzynarodowym "Festival du Nouveau Cinema" w Montrealu za występ w filmie "Sole". W 2020 r. otrzymała dwie statuetki na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (za występ w filmach "Ostatni komers" i "Każdy ma swoje lato").